Ortler 03-2014
Skitury » Ortler 03-2014
Mapa 3 etapu skitury: Mapa 3 etapu skitury: Marteller Hutte 2610 m - Monte Cevedale (3769m) - Palon de la Mare (3703m) - Refugio C.Branca (2493m) - kliknij na mapie, aby powiększyć
Do pobrania: Ślad GPS 3 etapu skitury w formacie .gpx
Etap 3
Śniadanie zamówiliśmy wyjątkowo wcześnie, na 6:00, gdyż dzień zapowiadał się wyjątkowo długi. Ze schroniska ruszyliśmy do góry lodowcem Zufallferner. Na Monte Cevedale 3769m można dostać się na 2 sposoby – skręcając w lewo lodowcem Furkeleferner na szczyt Zufallspitze 3757m, a potem łatwą granią na Cevedale, albo kontynuować lodowcem Zufallferner w stronę schr. Casati i po obejściu z lewej seraków podejść od północy stromą, 200m ścianką na grań, pomiędzy Zufallspitze i Cevedale. Ze schroniska ruszyliśmy do góry lodowcem Zufallferner, potem wspomnianą stromą ścianką i po pokonaniu 1059m przewyższenia około południa znaleźliśmy się na wierzchołku Monte Cevedale (3769m). Teraz mieliśmy podjąć decyzje, którym wariantem dostać się do schroniska Rifugio C. Branca. Początkowo mieliśmy w planie zjechać jakieś 500m w dół drogą podejścia, skręcić w lewo na lodowiec Vedetta di Cedec, podejść 300m na przełęcz pomiędzy M. Pasquale a M. Cevedale i zjechać wprost do schroniska dolina Val di Rosole. Jednak zjazd stromą scianką podejścia nie wyglądał zbyt zachęcająco, a miejsce podejścia i zjazdu z przełęczy przy M. Pasquale, widziane ze szczytu Cevedale, wydawało się ekstremalnie (co jak się okazało 5 dnia było złudzeniem – podejście i zjazd były łatwe). Postanowiliśmy wybrać dłuższa, a zarazem ciekawszą drogę – przez szczyt Palon de la Mare (3703m).
Zjazd rozpoczęliśmy wprost z wierzchołka Cevedale, po lewej stronie granie, w kierunku Monte Rosole. Nastepnie trzeba skręcić w lewo lodowcem Vedretta de la Mare, bardziej w kierunku wschodnim, aby ominąć ostrogę skalną, wcinająca się w lodowiec od M. Rosole. Ostroga jest podcięta od strony Palon de la Mare, dopiero po zjechaniu do wysokości 3246m, można przejechać na druga stronę. Zaraz po ominięciu skał M. Rosole, założyliśmy foki i kontynuowaliśmy podejście południową częścią lodowca Vedretta de la Mare, trochę po skosie w kierunku grani łączącej M. Rosole i Palon de la Mare. Po osiągnięciu grani, na przeszkodzie jest dość duży występ skalny, ale z łatwością mogliśmy ominąć go lewą strona. Tuż po godzinie 16:00 osiągnęliśmy wierzchołek Palon de la Mare (3703m) - 2 szczyt tego dnia. Do zjazdu należy niewiele zejść pomiędzy skałkami ostrogą w kierunku południowo zachodnim. Poniżej założyliśmy narty i zjechaliśmy dużym polem śnieżnym w kierunku płn-zach. Warunki śniegowe były bardzo dobre, aż do miejsca, gdzie należy ostro odbić w lewo. Dalej robi się bardziej stromo, a puch zamienia się w beton lub szreń łamliwą. Im niżej tym warunki gorsze – zamarznięte od tej porze dnia bryły śniegu i generalnie zapadająca się powłoka szreni. Niestety przegapiliśmy miejsce, gdzie należy skręcić przez próg w prawo, aby trawersem po morenie zjechać bezpośrednio do schroniska Branca. Zjechaliśmy prawie na dno doliny, a potem do prawej strony, trawersując lawiniska dotarliśmy do miejsca, gdzie rozpoczyna się krótkie podejście do schroniska. W rezultacie prawie nic nie straciliśmy z powodu pomylenia drogi.
W schronisku Branca byliśmy o 18:15, akurat na pyszna kolację (pieczona golonka). Prysznic jak wszędzie płatny - €3.50, tym razem za 5 min. Butelka wina 1L - €12, duże piwo €4.50, nocleg (z jedzeniem i termosem herbaty rano) €48.50.